Maseczki, kominy i zaparowane okulary - czyli bezproblemowa jazda rowerem w masce 🚲😷

Jak śliwka w kompot 😏

Okiem turysty, czyli rowerowy przejazd pod Martwą Wisłą.

22 kwietnia 

Podróż pociągowo-rowerowa 😏

12 kwietnia-środa

Tego dnia wyjeżdżam do sanatorium na Wyspę Sobieszewską. Postanowiłam spakować się w sakwy i pojechać razem z rowerem, by pojeździć w przyjemnym, nadmorskim terenie. Ze względu na deszczową pogodę jedziemy pociągiem do Gdańska, a stamtąd, mimo chłodu i deszczu mam zamiar dojechać do celu już na rowerze.

VTS.Bike - aplikacja rowerowa

Bezpłatną aplikację rowerową VTS. Bike na urządzenia mobilne stworzyli programiści działający w suwalskim Parku Naukowo-Technologicznym. Aplikacja ta ( jak i wiele innych temu podobnych aplikacji) w oparciu o technologię GPS pozwala śledzić położenie, czas jazdy, dystans, prędkość, przewyższenia ...  Google umieściło ją w pierwszej 500-tce światowych aplikacji sportowych, gdzie zajmuje 6-ą pozycję. Aplikacja cieszy się popularnością w ponad 80 krajach. Jednym słowem docenili ją fachowcy oraz użytkownicy.

Zapewne niektórzy z Was o niej słyszeli, ale ja jakoś nie natrafiłam na nikogo, kto by z niej korzystał toteż postanowiłam przyjrzeć się jej i wypróbować.  Aplikacja mobilna VTS Bike przeznaczona jest dla rowerzystów. Nie trzeba się logować na żadnym portalu, ani nawet w aplikacji, wystarczy ją załadować, włączyć GPS i już.Przypuszczam, że biegacze również mogliby z niej korzystać. Z tego co wyczytałam, to w przyszłości ma być też funkcja korzystania z informacji turystycznych jakie znajdują się na danym obszarze.   

Do Malborka - czyli rowerowa podróż w czasie

Diabelce - reminiscencja ;)

"Człowiek odkrywa siebie, kiedy zmierzy się z przeszkodami"

                                                                             
                                                                                                                        Antoine de Saint-Exupery

Torpeda nie rower ;)

Pierwsza jazda:

U ła ha rowery dwa ... ;)

Nareszcie nadszedł ten moment, kiedy pociąg z moimi marzeniami zwolnił na tyle, bym mogła go dogonić, i zrealizować choć jedno z nich - to największe. Przymierzałam się już od paru lat do kupna nowego roweru, ale zawsze były pilniejsze  wydatki lub najzwyczajniej brakowało funduszy. W tym roku jednak już budżet się w miarę ustabilizował, i zapadło konkretne i definitywne postanowienie - kupuję wreszcie nowy rower. Jedynym wahaniem, które ciągle mnie nachodziło było to ,że nie potrafiłam się zdecydować co do typu, a dokładniej, to czy MTB czy TREKKING  Nałaziłam się po kilka razy po tych samych sklepach, namolnie sprzedawców zasypując pytaniami i wątpliwościami ... , przeglądałam strony  w internecie, a wahanie jak było tak było.

Wiosenna improwizacja ;)

"Nie podążaj tam gdzie wiedzie ścieżka. Zamiast tego pójdź tam gdzie jej niema i wytycz szlak"                            

                                                                                                   Ralph Waldo Emerson